Wiosna symbol budzącego się życia, początek wszystkiego od nowa.
To wciąż doskonała szansa na porzucenie wszystkiego co zbędne, co nam nie służy. A wszystko po to, aby odrodzić się na nowo, zazielenić i zakwitnąć razem z wiosną. Zanim nastąpi wiosna to doświadczamy przedwiośnia i jest to dla nas bardzo ważny czas. Łączy one ze sobą koniec rocznego cyklu z nowym początkiem, śmierć ze zmartwychwstaniem. W medycynie chińskiej i teorii Pięciu Przemian nic nie kończy się ostatecznie, a przedwiośnie to kolejny nowy początek. W Magicznym Kwadracie i Księdze Przemian nazwany jest górą, która wypełniona jest spokojem. Zatem spokój w tym wymagającym dla nas czasie jest kluczowy abyśmy zakwitli na wiosnę wraz z naturą.
Warto jeszcze wiedzieć… że według Chińczyków pierwsza faza wiosny ma cechy Gromu, który symbolizuje męską, niepohamowaną siłę yang. To mocno ekspansywny ruch w górę kiełkującego ziarenka pszenicy. To siła mocno zakorzenionego Drzewa w ziemi podlewanego przez wodę. Zima to czas wody, po niej następuje wiosna czyli Drzewo, które jest wspierane przez wodę. Ziarenko nie zakiełkuje bez wody! Taką siłę zielonego Drzewa w naszym ciele ma wątroba, która odpowiada za nasze twórcze zdolności, zawsze inicjuje w nas działanie popychając do przodu, to nasza spontaniczność i intuicja. Późna wiosna, w pełni zielona i zapewne już i kolorowa to już cechy subtelnej kobiety i energia Yin. To łagodny Wiatr, który wszędzie dociera i przenika. Zanim tego czasu doświadczymy to zajmiemy się fazą tej pierwszej zielonej wiosny, za którą już tak bardzo tęsknimy…
Jak już wiesz przedwiośnie to czas góry pełnej spokoju. Wewnętrzne poczucie spokoju wzmocni naszą wątrobę, która na wiosnę ukaże się w różnych aspektach naszego życia.
Wiosna to najlepszy pora na…
♥ Zmianę
♥ Dokonywanie wyborów
♥ Zdecydowanie
♥ Działanie
♥ Znajdywanie równowagi
♥ Akceptację trudności
♥ Własne zdanie, nie przejmujesz się tym, co inni mówią.
Jak zatem jest najlepsza praktyka jogi na wiosnę zgodnie z potrzebami naszego ciała i umysłu o tej porze roku…
Na początku moja dogra warto sobie przypomnieć, iż że w marcu jak w garcu, a kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy oraz trochę lata. Zatem w tych szczególnie wymagających dniach warto do praktyki zaprosić regenerację w postaci: jogi powięziową, yin jogi, jogi regeneracyjnej oraz oczywiście relaksacje i medytacją. Wyciszą one nasz osłabiony i przemęczony układ nerwowy jednocześnie odbudowując nasze siły witalne i przywracając równowagę naszym nerwom. Na przedwiośniu warto rozpocząć świadomą pracę na bocznej taśmie anatomicznej wspierając pracę woreczka żółciowego czy na taśmie głębokiej i merdaniu wątroby wspierając właśnie pracę tego narządu jednocześnie wzmacniając nasz wewnętrzny CORE.
Kiedy już zadbasz o własną formę na przedwiośniu to zapraszam jogę wiosenną…
Jaka powinna być joga wiosnę?
Każda praktyka bardzo świadoma, bardziej dynamiczna, zawierająca dużo elementów flow.
Ulubiona na wiosnę to oczywiście Vinyasa Joga.
Vinyasa Joga, oczywiście w dalszym ciągu stosujemy dłuższe rozgrzewki powięziowe.
Dodajemy do każdej sekwencji elementy flow.
Yin Joga, wskazane jest dodanie elementów łagodnego flow, wyjątkową na wiosnę jest sekwencja Taniec Smoka. Na wiosnę warto nie odpuszczać tej jogi ponieważ wiosna to meridian pęcherza żółciowego i wątroby. Tkanki, z którymi pracujemy w tym czasie to więzadła, ścięgna, mięśnie – tkanki mięśnie. A jak wiadomo, to właśnie poprzez Yin Jogę mamy możliwość aby dostać się do nich zastygając w danej asanie min. 3 minuty.
Joga regeneracyjna, jeśli masz kontuzję albo powracasz po niej do zdrowia to warto tutaj wprowadzić asany pracujące z taśmą boczną. Zatrzymując się na dłużej w danej pozycji tutaj także pięknie zadbasz o meridiany wiosny i jej tkanki. Przed każdą praktyką stosujemy rozgrzewki powięziowe i tutaj warto pracować z mięśniami znajdującymi się na taśmie bocznej jak: naprężacz powięzi szerokiej, pośladkowy średni, całe pasmo biodrowo-piszczelowe, powieź szeroka, mięsień mostkowo-sutkowo-obojczykowy, a także mięsień gruszkowaty.
Pamiętaj jednak, że intensywność praktyki zawsze warto także dostosować do naszego kobiecego cyklu. W pierwszej jego fazie można pozwolić sobie na wymagającą aktywność tutaj może być dynamiczna Vinyasa Flow czy Ashtanga Joga. Natomiast w drugiej części zwolnij i Vinyasa niech będzie slow, a nawet zamień tą praktykę na Yin Jogę czy świadomy spacer.
Z czym pracujemy podczas wiosny anatomicznie?
♥ Taśma boczna – meridian pęcherzyk żółciowy
♥ Taśma powierzchowna przednia i głęboka – mieridan wątroby
Główne mięśnie oraz obszary, o które należy zadbać w szczególny sposób na wiosnę:
♥ Naprężacz powięzi szerokiej – nasz nr 1
♥ Pośladkowy średni
♥ Pasmo biodrowo-piszczelowe
♥ Powięź szeroka
♥ Mięsień gruszkowaty
♥ Mięsień zębaty
♥MOS – mięsień mostkowo obojczykowo sutkowy.
Twoja intencja na wiosnę
Niech podczas każdej praktyki jogi i relaksacji towarzyszy w Twoim umyśle intencja. To Twoje największe głębokie pragnienie w danym momencie…
Tęsknota Twojego ciała i umysłu. Zatem niech na zielonej spokojnej wątrobie, która kocha spokój wypłynie właśnie spokój, poczuj czas przepływu, działaj, bądź zdecydowana, miej swoje zdanie oraz weź odpowiedzialność za własne życie w spokoju!
Intencje mają magiczną moc sprawczą te małe ziarenka przemienią najstarsze – negatywne i najtrudniejsze wzorce myślowe w nowe – dobre!
Zatem o to Twoje intencje na wiosnę..
Jestem spokojna!
Potrafię dokonywać właściwych wyborów
Jestem zdecydowana
Odpowiadam za swoje życie w spokoju
Płynę przez życie
Dbam o moją równowagę
Szanuję siebie oraz własne potrzeby
Mam poczucie szczęścia
Jestem szczęśliwa
Która intencja jest Ci najbliższa?
Cudownych wiosennych praktyk.
Namste Monika,
Twój nauczyciel jogi i relaksacji 💚
