Joga powięziowa

Styl ukierunkowany na uwalnianie napięć poprzez delikatny wielokierunkowy ruch – zawsze wsparty oddechem. Celem pracy z powięzią jest wzmocnienie ciała, ale podstawowym zadaniem jest przywrócenie ślizgu pomiędzy poszczególnymi warstwami mięśni, tak aby mogły spełnić swoje funkcje.

Możliwe jest to poprzez pracę nad redukcją napięć ich mniejsza ilość daje nam większą szansę na odbudowanie silnego i sprawnego ciała (stłumionego przez napięcia).

Praca na 40–50% intensywności

Delikatna praca na granicy bólu i przyjemności

Spokojna, uważna praktyka, która działa głęboko, choć na zewnątrz wydaje się subtelna. Pracujemy bez pośpiechu, w komfortowych pozycjach, pozostając na granicy przyjemności. To świadome rozluźnianie tkanek – szczególnie powięzi – które oplatają całe ciało jak wewnętrzna sieć.

Nie głębokość pozycji przynosi największy efekt – lecz świadomy oddech i obecność w ciele. Gdy porzucamy ambicję sięgania „dalej” i kierujemy uwagę do wewnątrz, zaczynamy naprawdę słyszeć potrzeby swojego ciała.

Czym wyróżnia się ten styl jogi?

Pracujemy na taśmach mięśniowo-powięziowych – sieci, która oplata całe ciało i gromadzi napięcia, również te emocjonalne. Powięź jest wrażliwa i „pamięta” stresy, dlatego potrzebuje delikatnej, świadomej pracy. Zaczynamy od taśmy głębokiej przedniej, bo to od niej często zaczyna się dysbalans w ciele. Jeśli nie zadbamy o nią na początku, dalsza praca będzie mniej skuteczna.

Następnie pracujemy z:

♥ Taśmą powierzchowną przednią
♥ Taśmą powierzchowną tylną
♥ Taśmą spiralną
♥ Taśmą boczną
♥ Taśmami kończyn górnych

Kluczem są małe, proste i regularne praktyki – to one prowadzą do głębokiego rozluźnienia i uwolnienia ciała z długo noszonych napięć.

Budowanie siły, elastyczności i mobilności to proces, który wymaga świadomej uważności i zmiany starych wzorców zapisanych w układzie nerwowym.

Oddech – klucz w pracy powięziowej

Wolny, świadomy oddech to fundament pracy z powięzią. Odżywia komórki, dostarcza tlen, a także pomaga przejść w stan odprężenia i regeneracji. To właśnie wtedy głęboka powięź ma szansę się rozluźnić i ulec odżywieniu – co może prowadzić do zmniejszenia przewlekłego bólu.

Z kolei płytki, szybki oddech aktywuje reakcję „walcz lub uciekaj”, nasilając napięcia, zaburzenia snu, trawienia i ból.

Zbyt napięte mięśnie blokują przeponę i utrudniają swobodny oddech. Gdy jednak pozwolimy oddechowi się wydłużyć i pogłębić – otwieramy przestrzeń w ciele, w której tkanki mogą się zregenerować, a napięcia stopniowo znikają.

Zapraszam regeneracyjna jogę ze mną

Namaste, Monika 🙏🏼